- autor: radar796, 2014-11-09 15:58
-
Fotel jest nasz
Na przedostatni mecz rundy jesiennej piłkarze i kibice Korony udali się do Woli Chojnaty. Boisko, na którym przyszło grać zawodnikom nie sprzyjało efektownym akcjom i grze z piłką przy nodze. Dlatego też, pierwsze minuty spotkania to typowe "badanie terenu". Pół godziny I połowy minęło pod znakiem pojedynczych akcji obu drużyn bez poważnego zagrożenia dla bramkarzy rywali.
Jako pierwsi impas strzelecki przerwali piłkarze Woli Chojnaty - w 35. minucie piłka w środku pola karnego trafia pod nogi gracza Woli, który niezbyt mocnym strzałem umieszcza ja w naszej siatce. Nie wpłynęło to jednak na nastawienie "KORONIARZY" - 5 minut później mamy już remis. Po rzucie rożnym w polu karnym najlepiej odnalazł się Adam Klimek i pewnie doprowadził do wyrównania. Taki wynik utrzymał się do gwizdka kończącego I połowę.
Tu wspomnieć należy o żałosnym zachowaniu miejscowych "kibiców", którzy, schodzącego na przerwę sędziego, próbowali "uczyć fachu" wyzwiskami i groźbami. Więcej o tych ludziach nie wspominamy, bo nie warto!
Po zmianie stron piłkarze KORONY od razu narzucili większe tempo . Przyniosło to efekt już w 50. minucie, kiedy to do "bezpańskiej" piłki przy końcu pola karnego dopadł Tomasz Woźniak i strzałem po długim słupku wyprowadził naszą drużynę na prowadzenie. Pięć minut później mogło być 3:1, jednak piłka po mocnym strzale zza pola karnego trafia poprzeczkę bramki Woli Chojnaty.
Minuty mijały,piłka wędrowała z jednej strony na drugą- gra obfitowała w ofiarne wślizgi po kretowiskach, w których prym wiedli Jacek Gos i Kamil Seliga kasując ofensywne zapędy rywali. Przez kolejne 20 minut nasi zawodnicy mieli kilka szans ze stałych fragmentów gry, jednak brakowało wykończenia akcji lub zagrożenie zażegnywali rośli obrońcy Woli.
15 minut przed końcem spotkania pada 3. gol dla KORONY! Dominik Kowalczyk, który w 50. minucie zmienił Dawida Kubę precyzyjnie podaje z lewej strony w pole karne do Krzysztofa Lechowskiego, któremu nie pozostaje nic innego jak przypieczętowanie zwycięstwa KORONY w tym meczu i pozycji lidera przed rundą wiosenna!!!
Mecz z Bio-Sadem będzie zatem uKORONOwaniem bardzo udanej rundy w wykonaniu naszych piłkarzy. Zespół z Sadkowic po zwycięstwie w tej kolejce (3:0) z Wólką Lesiewską będzie zapewne chciał podtrzymać dobrą passę. Liczymy, że i z tym rywalem nasi piłkarze będą walczyć do końca i podtrzymają NASZĄ MISTRZOWSKĄ PASSĘ!!!