- autor: radar796, 2015-02-09 16:11
-
Pierwszy mecz okresu przygotowawczego zespół Korony Stary Dwór rozegrał na pięknej, zielonej murawie, którą ukrył jednak skrzętnie biały puch sięgający kostek zawodników
Rywalem naszego klubu 8 lutego był zespół Sobpolu Konopnica. Mecz swym metalowym gwizdkiem sędzia rozpoczął w samo południe. Pierwsze akcje to głównie walka z niską temperaturą, śniegiem i śliską futbolówką. Obie drużyny potrzebowały czasu na tworzenie groźniejszych akcji. Okazało się, że zimowe warunki mniej problemów sprawiają graczom naszego zespołu. Akcje w większości toczyły się na połowie rywala. Korona dłużej utrzymywała się przy piłce i z minuty na minutę jej akcje zaczęły się zazębiać. W drużynie Konopnicy natomiast przez cały mecz zawodzila skuteczność. Nawet udane akcje z ich strony nie kończone były strzałami na bramkę lub strzały te nie stanowiły większego problemu dla naszego bramkarza. Odwrotnie było w naszym przypadku. Piłkę w siatce udało się umieścić 4 razy a były szanse na większy dorobek. Kilkakrotnie zawodnicy Korony strzelali na bramkę bez przygotowania, co na tej "murawie" nie było zbyt skuteczne. Było w naszym wykonaniu również kilka akcji, które naprawdę mogły się podobac i warto je powtarzać w ligowych starciach.Pozytywny wynik tego meczu cieszy, choć jego miarodajność pozostaje zagadką. Ważne, że żadnemu z zawodników nie przytrafiła się poważna kontuzja, o co dbał zarówno sędzia, jak i sami zawodnicy obu ekip. Warto odnotować powrót do naszej drużyny kilku zawodników, których nie widzieliśmy w ostatnich ligowych meczach. Oby kolejne sparingi pomogły poprawić zgranie zawodników. Następny sprawdzian już 22 lutego. Zapraszamy :)